Ostatnio się zrobiło dziwnie dość. Za oceanem. W Europie. I u nas. Raczej
niestabilnie - i w polityce, i w gospodarce, i w niepodważalnej przez dekady
umowie społecznej zwanej gospodarką wolnorynkową w demokracji. W 2016 roku
pożegnaliśmy nieoczekiwanie Wielką Brytanię, przywitaliśmy - też
nieoczekiwanie - nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, a w Polsce
przyglądamy się niezwykle skutecznej "dobrej zmianie" i nieustannym
manifestacjom bezradności.
Biznes wciąż udaje, że nic się nie stało i z przymkniętymi oczami sunie spokojnie do przodu. Ale dawno już nie było tylu znaków zapytania, co dziś. Padły wszelkie reguły, schematy i zasady. Podręczniki zarządzania nie są już aktualne. Jakby nie oceniać kończącego się roku, trzeba powiedzieć, że to czas dla badaczy rynku i opinii idealny. To my, badacze, jesteśmy w stanie powiedzieć "dlaczego" i odpowiedzieć na pytanie "co dalej". Jesteśmy najbardziej kompetentnymi pośrednikami między biznesem, a konsumentami. Między instytucjami, a obywatelami. Jako PTBRiO - obiecujemy nie ustawać w tworzeniu okazji do wymiany wiedzy, inspiracji i kiełkowania nowych znajomości w świecie ciekawych świata eksploratorów, czyli badaczy!
Tym razem piszę do Was z Murzasichla, więc...
Coby wom nicego nie chybiało
Z roku na rok przybywało
A do reśty - cobyście byli scęśliwi i weseli Jako w niebie janieli, haj!
Mateusz Galica
PTBRiO
| |