Steve Jobs i połykacz mieczy
Poniższy artykuł dedykujemy zmarłemu wczoraj Stevowi Jobsowi.
Co łączy (byłego) prezesa międzynarodowego koncernu i cyrkowego artystę? Więcej, niż można by przypuszczać, ale po kolei.
NJuż tylko kilka dni nas od XII Kongresu Badaczy Rynku i Opinii. Jak co roku przed publicznością wystąpi kilkudziesięciu badaczy prezentujących wyniki najróżniejszych badań i analiz, nowe podejścia metodologiczne i obserwacje z życia konsumentów. Kto uczestniczył w kongresach badaczy w latach poprzednich, z pewnością zauważył, że wystąpienia te warte są obejrzenia nie tylko ze względu na ich treści, ale także formę. Zwłaszcza odkąd rywalizują w konkursie o nagrodę publiczności, widać zwiększoną dbałość prelegentów o intrygujący tytuł i opis wystąpienia oraz niebanalny sposób samej prezentacji. Nie zdziwiłbym się, gdyby część prelegentów wertowała właśnie w poszukiwaniu inspiracji niedawno wydaną książkę o sekretach prezentacji zmarłego wczoraj Steve'a Jobsa. Sposób, w jaki przedstawiał on publiczności swoje kolejne produkty, budzi z jednej strony podziw co do jego talentu i perfekcjonizmu a z drugiej żal, że na co dzień rzadko spotykamy się z podobnie wciągającymi i perswazyjnymi prezentacjami wyników badań.
Oczywiście, łatwiej porwać publiczność, gdy za prezentacją stoi przełomowy i dopracowany w każdym calu produkt, ale dobry prezenter potrafi zrobić show pokazując nawet najnudniejsze dane, czego najlepszym dowodem jest Hans Rosling. Ten profesor akademicki, statystyk i doktor medycyny zajmuje się (z sukcesami) popularyzacją wiedzy na temat globalnego zdrowia i innych "nudnych" demograficznych tematów. Tajemnicą jego sukcesu jest to, że potrafi niczym Tomasz Zimoch z pasją komentować trendy w demografii a trudne do przyswojenia fakty obrazuje gadżetami, od klocków lego po pralkę. Gdy potrzebuje naprawdę ostrego zakończenia występu, niby od niechcenia... połyka miecz.
Nie namawiam nikogo do aż takich poświęceń podczas wystąpień, ale chciałbym sobie i wszystkim badaczom życzyć (nie tylko podczas Kongresu Badaczy, ale też na co dzień) prezentacji tak pasjonujących, budzących podziw i przekonujących, jak wystąpienia profesora Roslinga lub Steve'a Jobsa. O tym drugim Apple Inc mówi, iż "świat stracił właśnie wizjonera i geniusza kreatywności", którym niewątpliwie był. Od obu możemy się uczyć, jak ważne jest znalezienie wspólnego języka ze swoimi słuchaczami, atrakcyjny sposób przedstawiania faktów i dramaturgia wystąpienia. Przy tych wszystkich umiejętnościach opanowanie połykania mieczy to pestka.
|
|