Treść dostępna dla członków PTBRiO
Masz dwadzieścia, dwadzieścia-kilka lat. W tym wieku twoi rodzice budowali dom, a ojciec posadził już kilka drzew. Z drugiej strony, nasłuchałeś się o tym, że masz cały świat do zwiedzenia, tak dużo jeszcze do spróbowania i w ogóle „tymczasem”, bo nie czas jeszcze umierać za biurkiem. A ty? Nawet trochę lubisz chodzić do biura i wcale cię tak bardzo nie gryzie zostanie po godzinach. Nie chcesz ruszać dookoła świata z plecakiem, a nawet jeśli, to niekoniecznie teraz. Masz swój ulubiony palnik i zapach kostek do ubikacji. I choć mówią ci, że nie musisz – to dobrze wiesz, że jednak trochę musisz. Odzierając młodą dorosłość ze wszelkich narracji, podjęliśmy próbę wglądu w to, jak dziś rzeczywiście się w nią wchodzi, na własnych zasadach. Bo dorwanie tabletek do zmywarki na fenomenalnej promocji i cała towarzysząca temu łupowi radość nie sprawiają, że tracą iskrę młodości, a ich mindset pogrąża się w mrokach doczesności. Pozwólmy zainspirować się świeżym mitem dorosłości, w którym dzieciństwo nie musi być poświęcone na ołtarzu, a pierwszym w życiu starzeniem można się cieszyć… właśnie jak dziecko.
TAGI: #młodzidorośli #nastolatyzacjadorosłych #dzieciństwoadorosłość #kidults #dorosłośćjestkiedy
- INSUMMIT Youth 2024
- opublikowano: